Coś błękitnego – wersja granatowa
W pierwotnym projekcie – Coś błękitnego, wybraliśmy delikatną szarość i błękitne akcenty. Dla Karoliny i Michała powstała dużo bardziej wyrazista wersja w granacie. Bardzo praktycznym i efektownym pomysłem było dołączenie do zaproszenia magnesu z datą ślubu! Możecie spać spokojnie, że goście nie zapomną dotrzeć. Całość wygląda wyjątkowo elegancko, dzięki pięknej, perłowej kopercie.